Autor: prof. dr hab. inż. Iwona Skoczko
Wprowadzenie
Poradnie i przychodnie stanowią podstawowy punkt kontaktu pacjentów z systemem ochrony zdrowia. Ich specyfika istotnie różni się od szpitali, w których chorzy przebywają długotrwale i w warunkach stałej hospitalizacji. W placówkach ambulatoryjnych kontakt z personelem i innymi pacjentami ma charakter krótkotrwały, lecz obejmuje znacznie większą rotację osób. To powoduje, że w ciągu jednego dnia w poczekalni czy gabinecie lekarskim spotykają się dziesiątki lub setki pacjentów, co stwarza warunki do intensywnej wymiany patogenów. Z epidemiologicznego punktu widzenia przychodnie należy postrzegać jako środowisko, w którym transmisja zakażeń jest silnie powiązana z sezonowością. W okresach zwiększonej zachorowalności na infekcje dróg oddechowych lub choroby jelitowe, takich jak grypa, COVID-19, norowirusy czy rotawirusy, liczba zgłaszających się pacjentów wzrasta, a wraz z nią ryzyko szerzenia się patogenów. Szczególnie istotną rolę odgrywają poczekalnie, będące miejscem wspólnego przebywania osób chorych i zdrowych, w tym dzieci oraz seniorów, którzy należą do grup najbardziej podatnych na zakażenia.
Placówki ambulatoryjne, obejmujące poradnie specjalistyczne, przychodnie rejonowe, gabinety lekarzy rodzinnych oraz nowo powstające ośrodki tymczasowe i kontenerowe, stanowią podstawowy poziom systemu opieki zdrowotnej. To w nich pacjenci najczęściej rozpoczynają proces diagnostyczno-terapeutyczny, a liczba wizyt w tego typu obiektach znacząco przewyższa hospitalizacje. Charakter tych placówek różni się jednak zasadniczo od szpitali, co determinuje odmienny profil zagrożeń epidemiologicznych.
W szpitalach ryzyko wynika głównie z długotrwałego pobytu pacjentów, wykonywania licznych procedur inwazyjnych oraz ekspozycji na drobnoustroje wielolekooporne. W placówkach ambulatoryjnych sytuacja wygląda inaczej: czas kontaktu z personelem i innymi pacjentami jest stosunkowo krótki, lecz liczba osób przewijających się w ciągu dnia jest znacznie większa. W efekcie mamy do czynienia z dużą rotacją i wysoką gęstością populacji w krótkich interwałach czasowych. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w dużych poradniach wielospecjalistycznych, gdzie w godzinach szczytu poczekalnie bywają przepełnione, a czas oczekiwania sprzyja bliskim kontaktom pomiędzy pacjentami, często z objawami infekcji.
Różnorodność architektoniczna i organizacyjna placówek ambulatoryjnych dodatkowo wpływa na charakter ryzyka. W przychodniach rejonowych, dysponujących niewielką poczekalnią i ograniczoną liczbą gabinetów, zagrożenie może wynikać z braku możliwości oddzielenia pacjentów zdrowych, przychodzących np. po receptę czy badania kontrolne, od osób z aktywnymi objawami zakażeń dróg oddechowych lub przewodu pokarmowego. W przychodniach wieloprofilowych problemem jest masowość – duże skupiska pacjentów, kolejki do rejestracji, korzystanie z tych samych urządzeń (np. terminali płatniczych, automatów biletowych, drzwi obrotowych).
Na szczególną uwagę zasługują placówki tymczasowe, np. przychodnie kontenerowe, powstające w odpowiedzi na zwiększone zapotrzebowanie w czasie epidemii COVID-19 czy sezonów grypowych. Choć ich rola w zapewnieniu dostępności usług medycznych jest nieoceniona, warunki sanitarne takich obiektów bywają ograniczone. Problemy mogą dotyczyć systemów wentylacji, niewielkiej powierzchni użytkowej oraz trudności w zapewnieniu odpowiedniego dystansu pomiędzy pacjentami. Badania wskazują, że niewystarczająca wymiana powietrza oraz brak wydzielonych stref dla osób objawowych zwiększają ryzyko transmisji patogenów drogą kropelkową i powietrzną (Chang et al., 2019).
Z perspektywy epidemiologicznej kluczowym obszarem ryzyka w przychodniach są poczekalnie. To miejsca, w których gromadzą się pacjenci o różnym profilu klinicznym, często z aktywnymi objawami chorób zakaźnych. Kaszel, kichanie czy rozmowy w niewielkich pomieszczeniach prowadzą do nagromadzenia aerozoli i kropel, które mogą zawierać wirusy i bakterie. Ponadto wspólne powierzchnie – krzesła, klamki, blaty rejestracji, długopisy czy zabawki dla dzieci – stanowią rezerwuar patogenów zdolnych do przetrwania od kilku godzin do nawet kilku dni (Kramer et al., 2006). Zagrożenie w poradniach i przychodniach ma również wymiar sezonowy. Jesienią i zimą, w okresach zwiększonej zapadalności na grypę i inne infekcje wirusowe, liczba osób zgłaszających się do lekarzy rośnie, a poczekalnie stają się miejscem intensywnej wymiany patogenów. Podobne mechanizmy obserwowano w czasie pandemii COVID-19, gdy przychodnie stały się jednym z kluczowych punktów transmisji wirusa SARS-CoV-2 w społeczności (ECDC, 2021). Równie istotne są infekcje przewodu pokarmowego, w tym wywołane norowirusami i rotawirusami, które charakteryzują się bardzo wysoką zakaźnością, szczególnie w populacjach pediatrycznych (Kutter et al., 2018). Nie można pominąć także aspektu demograficznego. Do przychodni często trafiają dzieci, osoby starsze i pacjenci przewlekle chorzy, którzy z jednej strony należą do grup najbardziej podatnych na zakażenia, z drugiej zaś mogą stanowić ich rezerwuar, przyczyniając się do szerzenia infekcji w środowisku domowym i lokalnym. Oznacza to, że ryzyko związane z placówkami ambulatoryjnymi wykracza poza samego pacjenta – dotyczy jego rodziny, szkoły, miejsca pracy i całej społeczności.
Placówki ambulatoryjne, choć różnią się organizacją, wielkością i przeznaczeniem, mają wspólny mianownik: sprzyjają krótkotrwałym, ale licznym kontaktom między osobami potencjalnie zakażonymi i podatnymi. Właśnie ta specyfika – krótki czas ekspozycji, duża rotacja pacjentów, sezonowość zachorowań i zróżnicowane warunki architektoniczne – sprawia, że poradnie i przychodnie należy traktować jako ważne ogniwo w łańcuchu transmisji chorób zakaźnych.
2. Różnice w porównaniu ze szpitalem
Placówki ambulatoryjne różnią się od szpitali zarówno profilem klinicznym pacjentów, jak i dynamiką kontaktów międzyludzkich, co przekłada się na odmienny wzorzec ryzyka epidemiologicznego. W szpitalu ekspozycja ma charakter długotrwały, a ryzyko determinowane jest przez procedury inwazyjne, obecność pacjentów w ciężkim stanie oraz wysokie rozpowszechnienie szczepów wielolekoopornych. W poradniach i przychodniach kontakt jest krótkotrwały, lecz liczba interakcji w jednostce czasu jest znacznie większa, a dominują patogeny społecznościowe o wysokiej zakaźności i sezonowej zmienności (WHO, 2022; ECDC, 2021). O ile w środowisku szpitalnym kluczowe znaczenie mają czynniki ryzyka związane z opieką szpitalną (HAI), o tyle w opiece ambulatoryjnej rolę główną odgrywają intensywna rotacja osób i współdzielone przestrzenie, przede wszystkim poczekalnie.
Z perspektywy transmisji aerozolowej i kropelkowej zasadnicza różnica dotyczy architektury i sposobu użytkowania pomieszczeń. Sale szpitalne są zwykle objęte kontrolą wentylacji i reżimem higienicznym adekwatnym do profilu oddziału; w poradniach parametry te są bardziej zmienne, zależne od wielkości placówki, pory dnia i liczby osób oczekujących. Badania nad wpływem projektowania i eksploatacji systemów wentylacyjnych wskazują, że niewystarczająca wymiana powietrza, nieszczelne strefowanie oraz zjawiska lokalnego przepełnienia zwiększają ryzyko przenoszenia patogenów drogą powietrzną i kropelkową (Chang, Huang & Chang, 2019). Problem ten może się nasilać w placówkach tymczasowych i kontenerowych, gdzie ograniczenia przestrzenne i techniczne utrudniają utrzymanie optymalnych warunków mikroklimatycznych.
Odmienny jest również profil patogenów. W szpitalach obserwuje się większe obciążenie szczepami wielolekoopornymi (MRSA, VRE, pałeczki wytwarzające ESBL/karbapenemazy), podczas gdy w poradniach dominują wirusy oddechowe i jelitowe, których transmisja jest silnie związana z sezonowością i zachowaniami w przestrzeni wspólnej (ECDC, 2021; Kutter et al., 2018). Oznacza to, że w placówkach ambulatoryjnych ryzyko dla odwiedzających i osób towarzyszących jest bardziej „epidemiczne” w sensie dynamiki populacyjnej (krótkie, liczne kontakty i zjawiska super-rozprzestrzeniania w poczekalniach), natomiast w szpitalach – bardziej „kliniczne”, związane z ekspozycją na pacjentów ciężkich i drobnoustroje o zwiększonej oporności.
Kolejna różnica dotyczy roli powierzchni często dotykanych oraz obiektów wspólnych. W poradniach natężenie kontaktu z klamkami, blatami rejestracji, krzesłami, poręczami, terminalami płatniczymi czy zabawkami w strefach pediatrycznych jest wyjątkowo wysokie, przy czym szybko następują po sobie kolejne kohorty osób oczekujących. Patogeny zdolne do przetrwania na powierzchniach – w tym norowirusy, Acinetobacter baumannii czy Staphylococcus aureus – mogą utrzymywać zdolność zakażania od wielu godzin do kilku dni, jeśli reżim czyszczenia i dezynfekcji jest niewystarczający (Kramer, Schwebke & Kampf, 2006). W szpitalach ekspozycja na powierzchnie bywa dłuższa, lecz jest lepiej kontrolowana rutynowymi procedurami higieny środowiska; w poradniach heterogeniczność praktyk jest większa, a interwały między kolejnymi cyklami sprzątania – niekiedy dłuższe niż wynikałoby to z obciążenia ruchem pacjentów.
Istotne są także różnice organizacyjne. Szpitale dysponują sformalizowanymi strukturami kontroli zakażeń, programami nadzoru i audytami przestrzegania procedur (np. higieny rąk, izolacji kontaktowej), co – mimo wielu ograniczeń – pozwala na systemowe zarządzanie ryzykiem (WHO, 2022; Pittet et al., 2000). W opiece ambulatoryjnej stopień ujednolicenia praktyk jest bardziej zróżnicowany: w dużych przychodniach wielospecjalistycznych procedury bywają zbliżone do szpitalnych, natomiast w mniejszych poradniach czy gabinetach rodzinnych ciężar odpowiedzialności organizacyjnej spoczywa często na pojedynczych zespołach, co skutkuje większą zmiennością jakościową. Nawet proste interwencje, takie jak lokalizacja i widoczność dozowników do dezynfekcji rąk w strefie wejściowej, mogą warunkować zachowania osób odwiedzających i pacjentów (Birnbach et al., 2012), ale ich wdrożenie i utrzymanie w ambulatoriach nie jest zawsze konsekwentne.
Skład demograficzny osób obecnych w placówkach ambulatoryjnych również różni się od szpitalnego. W przychodniach częściej współwystępują w tej samej przestrzeni dzieci, osoby aktywne zawodowo oraz seniorzy, nierzadko bez możliwości kohortacji czasowej lub przestrzennej (np. oddzielne godziny „tylko dla chorych” vs „tylko dla kontroli”). Taki układ sprzyja mieszaniu się populacji o odmiennym ryzyku i podatności na zakażenia. W szpitalach ruch odwiedzających jest silniej reglamentowany i powiązany z godzinami odwiedzin oraz profilem oddziału; w ambulatoriach przepływ jest niemal ciągły, a szczyty ruchu – przewidywalne, lecz trudne do rozładowania bez zmian organizacyjnych.
Wreszcie, inaczej kształtuje się relacja między czasem ekspozycji a prawdopodobieństwem zakażenia. W szpitalu ryzyko rośnie wraz z czasem przebywania w środowisku o podwyższonym obciążeniu mikrobiologicznym; w poradniach krótsza, lecz intensywna ekspozycja w zatłoczonej poczekalni, przy niewystarczającej wentylacji i wysokiej częstości kaszlu/kichania, może generować wysokie chwilowe stężenia aerozoli zakaźnych i skutkować transmisją, zwłaszcza w sezonach infekcyjnych (Kutter et al., 2018; ECDC, 2021). To uzasadnia odmienne priorytety profilaktyczne: w szpitalu nacisk na izolację i środki ochrony indywidualnej na oddziałach wysokiego ryzyka; w poradniach – na zarządzanie poczekalnią, wentylację, maskowanie objawowych pacjentów i higienę rąk w punktach wejścia/wyjścia.
Podsumowując, poradnie i przychodnie są środowiskami, w których krótkotrwała ekspozycja łączy się z wysoką częstością kontaktów, dużą rotacją osób i sezonową zmiennością patogenów. W odróżnieniu od szpitali, gdzie dominują zakażenia związane z opieką zdrowotną i patogeny lekooporne, w opiece ambulatoryjnej podstawowym mechanizmem ryzyka pozostaje współdzielenie przestrzeni oraz intensywna wymiana aerozoli i kontakt z powierzchniami, przy zróżnicowanym poziomie kontroli epidemiologicznej. Te różnice powinny determinować projektowanie interwencji – od organizacji ruchu pacjentów, przez politykę masek w sezonach epidemicznych, po standardy wentylacji i czyszczenia – ukierunkowanych na przerwanie łańcucha transmisji w realiach opieki ambulatoryjnej.
3. Źródła zagrożeń w poradniach i przychodniach
Zrozumienie mechanizmów ryzyka w opiece ambulatoryjnej wymaga identyfikacji miejsc i sytuacji, w których najczęściej dochodzi do transmisji drobnoustrojów. Choć w porównaniu ze szpitalem kontakt z personelem i innymi pacjentami ma tu charakter krótszy, to właśnie wysoka rotacja osób, ograniczona przestrzeń oraz współdzielenie licznych powierzchni sprawiają, że przychodnie i poradnie stanowią istotne ogniwo w rozprzestrzenianiu infekcji. Kluczowe znaczenie mają poczekalnie i strefy rejestracji, a także sezonowe fale zachorowań, które determinują dynamikę zakażeń w tych placówkach.
3.1. Poczekalnie jako kluczowa przestrzeń transmisji
Najważniejszym źródłem zagrożeń w placówkach ambulatoryjnych są poczekalnie, w których koncentruje się ruch pacjentów i osób im towarzyszących. To przestrzenie o szczególnym znaczeniu epidemiologicznym, ponieważ skupiają jednocześnie osoby chore i zdrowe, nierzadko w warunkach znacznego zagęszczenia. W poczekalniach dochodzi do intensywnej wymiany aerozoli i kropel oddechowych, które są generowane podczas kaszlu, kichania, a nawet zwykłej rozmowy. Badania wskazują, że cząsteczki aerozolu mogą utrzymywać się w powietrzu przez wiele minut, a w niewielkich, słabo wentylowanych pomieszczeniach ich stężenie może być wystarczające do wywołania infekcji u kolejnych osób (Kutter et al., 2018). Zjawisko to potęguje fakt, że pacjenci rzadko stosują maseczki ochronne w warunkach ambulatoryjnych, chyba że są one wymagane w okresach epidemicznych.
Poczekalnie stają się również rezerwuarem drobnoustrojów przenoszonych drogą kontaktową. Powierzchnie wspólne, takie jak krzesła, poręcze, klamki drzwi, automaty biletowe czy blaty stolików, mogą być skażone przez osoby z aktywnymi infekcjami, a następnie stanowić źródło zakażenia dla kolejnych użytkowników. Patogeny, takie jak Staphylococcus aureus, Acinetobacter baumannii czy wirusy jelitowe, mogą przetrwać na powierzchniach od kilku godzin do kilku dni (Kramer, Schwebke & Kampf, 2006). Szczególnie problematyczne są zabawki znajdujące się w strefach pediatrycznych. Ich powierzchnie, często trudne do skutecznej dezynfekcji, są intensywnie używane przez dzieci, co sprzyja transmisji wirusów oddechowych i przewodu pokarmowego. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest fakt, że małe dzieci rzadko przestrzegają zasad higieny rąk i często wkładają zabawki do ust, zwiększając prawdopodobieństwo zakażenia i dalszego szerzenia patogenów w środowisku domowym.
3.2. Rejestracja, gabinety zabiegowe – ryzyko kontaktu pośredniego
Strefa rejestracji i gabinety zabiegowe stanowią kolejne miejsca ryzyka, choć charakter zagrożeń jest tu inny. W rejestracji pacjenci mają kontakt z powierzchniami o wysokiej częstości dotyku: terminalami płatniczymi, długopisami, przyciskami biletomatów, a także szybami oddzielającymi pracowników od pacjentów. Wszystkie te obiekty mogą stać się pośrednimi wektorami transmisji. Podobnie w gabinetach zabiegowych, gdzie wielu pacjentów korzysta z tych samych krzeseł, blatów czy leżanek, a w krótkich odstępach czasu dochodzi do kontaktu skóry i odzieży z powierzchniami potencjalnie skażonymi. Choć ryzyko zakażenia szczepami wielolekoopornymi jest tu mniejsze niż w szpitalach, to nadal istotne jest zagrożenie infekcjami wirusowymi i bakteryjnymi o dużej zakaźności. W literaturze wskazuje się, że niektóre bakterie mogą być przenoszone na rękach pacjentów i personelu nawet po krótkim kontakcie z powierzchniami (Morgan et al., 2012).
3.3. Sezonowe infekcje: Grypa i paragrypa
Znaczącą rolę w generowaniu zagrożeń odgrywają infekcje sezonowe. W okresie jesienno-zimowym, kiedy wzrasta liczba zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne, poradnie stają się miejscem intensywnej transmisji wirusów. Grypa i wirusy paragrypy szerzą się głównie drogą kropelkową i powietrzną, a ich obecność w poczekalniach wiąże się z dużym ryzykiem zakażeń wtórnych. Z uwagi na dużą rotację pacjentów oraz obecność osób o różnym stopniu podatności, poczekalnie ambulatoryjne mogą działać jako amplifikatory sezonowych epidemii. Ponadto, w ostatnich latach szczególne znaczenie zyskały koronawirusy, zwłaszcza SARS-CoV-2, które ze względu na mechanizmy transmisji oraz możliwość bezobjawowego szerzenia się dodatkowo komplikują sytuację epidemiologiczną w placówkach ambulatoryjnych (ECDC, 2021).
Nie można także pominąć zakażeń wirusami przewodu pokarmowego, takimi jak norowirusy i rotawirusy. Są one szczególnie istotne w populacji pediatrycznej, która stanowi znaczący odsetek pacjentów przychodni. Norowirusy charakteryzują się bardzo niską dawką zakaźną – wystarczy kilkanaście cząstek wirusa, aby wywołać infekcję – oraz dużą odpornością na środki dezynfekcyjne. Ogniska norowirusowe w przychodniach i szpitalach są opisywane regularnie w literaturze, a ich kontrola bywa trudna ze względu na szybkie szerzenie się i oporność na standardowe metody czyszczenia (Hall, 2000). Rotawirusy, choć obecnie częściowo kontrolowane dzięki szczepieniom, nadal stanowią poważny problem w placówkach ambulatoryjnych, szczególnie tam, gdzie dzieci mają kontakt z innymi dziećmi w poczekalniach i gabinetach zabiegowych.
Dodatkowym źródłem zakażeń są adenowirusy, które powodują zarówno infekcje górnych dróg oddechowych, jak i zapalenia spojówek. Charakteryzują się one wysoką stabilnością w środowisku i mogą przetrwać na powierzchniach przez wiele dni. Zakażenia adenowirusowe mają często charakter ogniskowy, a ich występowanie w przychodniach wiąże się z transmisją poprzez bezpośredni kontakt, powierzchnie dotykowe oraz aerozole. Szczególnie problematyczne są ogniska adenowirusowych zapaleń spojówek, które mogą szybko szerzyć się w placówkach ambulatoryjnych, zwłaszcza w populacji dziecięcej i młodzieży.
Źródła zagrożeń w poradniach i przychodniach są wieloczynnikowe i obejmują zarówno transmisję kropelkową i powietrzną w poczekalniach, jak i transmisję kontaktową w strefach rejestracji i gabinetach zabiegowych. Nasilenie ryzyka zależy od sezonowości infekcji oraz od profilu demograficznego pacjentów. Placówki ambulatoryjne stanowią więc istotny element w szerzeniu infekcji w populacji ogólnej, a ich rola w utrzymywaniu sezonowych fal zachorowań pozostaje kluczowa z punktu widzenia zdrowia publicznego.
4. Konsekwencje dla odwiedzających
Analiza ryzyka związanego z placówkami ambulatoryjnymi nie może ograniczać się wyłącznie do identyfikacji źródeł zagrożeń i dróg transmisji patogenów. Równie istotne jest określenie skutków zdrowotnych, jakie niesie dla odwiedzających kontakt z tym środowiskiem. Konsekwencje te mają charakter zarówno indywidualny, obejmujący nabycie infekcji i jej przebieg kliniczny, jak i społeczny, związany z możliwością przeniesienia choroby do środowiska domowego, szkolnego czy zawodowego. Szczególnie istotne pozostają skutki zdrowotne w grupach osób najbardziej podatnych – dzieci, seniorów oraz pacjentów przewlekle chorych – u których zakażenia pozornie łagodne mogą prowadzić do ciężkich powikłań.
4.1. Infekcje sezonowe
Konsekwencje zdrowotne wizyt w poradniach i przychodniach dla osób odwiedzających oraz towarzyszących pacjentom mają charakter wielowymiarowy i wykraczają poza ryzyko nabycia pojedynczej infekcji. W placówkach tych szczególnie często dochodzi do transmisji drobnoustrojów odpowiedzialnych za tzw. „banalne” zakażenia sezonowe, w tym grypę, paragrypę czy inne infekcje górnych dróg oddechowych. Z punktu widzenia epidemiologii są to jednak choroby o ogromnym znaczeniu, ponieważ odpowiadają za setki tysięcy zachorowań rocznie, istotne obciążenie systemu ochrony zdrowia oraz znaczne koszty społeczne związane z absencją w pracy i szkole (ECDC, 2021; WHO, 2022).
Dla większości osób zdrowych zakażenia te przebiegają łagodnie i mają charakter samoograniczający. Jednak nawet łagodny przebieg kliniczny wiąże się z konsekwencjami społeczno-ekonomicznymi: kilkudniową niezdolnością do pracy, obniżoną wydajnością zawodową oraz zwiększoną transmisją w środowisku domowym i szkolnym. Grypa stanowi tu przykład szczególny – jej sezonowe fale powodują w krajach europejskich straty ekonomiczne liczone w miliardach euro rocznie, głównie z powodu utraconej produktywności (Cassini et al., 2019).
W odróżnieniu od zakażeń szpitalnych, które najczęściej dotykają pacjentów z obniżoną odpornością lub po zabiegach inwazyjnych, infekcje nabyte w przychodniach dotykają również osoby zdrowe. Ryzyko to wynika z obecności patogenów o wysokiej zakaźności i łatwości transmisji. Przykładem są norowirusy, których minimalna dawka infekcyjna wynosi kilkanaście cząstek wirusa, a zdolność do przetrwania w środowisku jest wyjątkowo wysoka. Zakażenie może nastąpić po krótkotrwałym kontakcie z zanieczyszczoną powierzchnią lub poprzez drogę kropelkową podczas wymiotów chorego. Osoba odwiedzająca, zarażona w poradni, może następnie przenieść infekcję do gospodarstwa domowego, wywołując ognisko choroby obejmujące całą rodzinę (Hall, 2000).
Szczególnie istotne są konsekwencje zdrowotne w odniesieniu do osób należących do grup ryzyka. U seniorów oraz pacjentów przewlekle chorych nawet łagodna infekcja górnych dróg oddechowych może prowadzić do zaostrzenia choroby podstawowej, np. przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), astmy czy niewydolności serca. W tych populacjach zakażenie grypą wiąże się ze zwiększonym ryzykiem hospitalizacji i zgonu (Maschmeyer & Helweg-Larsen, 2019). U dzieci z kolei infekcje wirusowe przewodu pokarmowego, takie jak rotawirusowe biegunki, mogą prowadzić do szybkiej dekompensacji wodno-elektrolitowej, wymagającej hospitalizacji. Pomimo wprowadzenia szczepień przeciw rotawirusom, zakażenia te pozostają istotnym problemem, szczególnie w krajach o niższym poziomie wyszczepienia (NIZP-PZH, 2022).
4.2. Ryzyko przeniesienia infekcji
Konsekwencje zdrowotne wizyt w przychodniach należy rozpatrywać również w kontekście tzw. „efektu wtórnego”. Osoba odwiedzająca może nie być głównym pacjentem, ale staje się ogniwem w łańcuchu transmisji. Nabyte w placówce zakażenie może zostać przeniesione do środowiska szkolnego, zawodowego czy rodzinnego, gdzie dochodzi do dalszego szerzenia patogenów. Mechanizm ten tłumaczy, dlaczego ogniska grypy i norowirusów często rozpoczynają się od pojedynczych zakażeń w placówkach ochrony zdrowia, a następnie szybko obejmują większe grupy społeczne. W przypadku wirusów układu oddechowego istotną rolę odgrywają także osoby zakażone bezobjawowo, które, nie zdając sobie sprawy z ryzyka, przyczyniają się do transmisji w populacji (Klein et al., 2016).
Nie bez znaczenia jest także wymiar psychologiczny i behawioralny. Doświadczenie choroby, nawet o łagodnym przebiegu, wzmaga wśród odwiedzających poczucie niepewności wobec bezpieczeństwa placówek ochrony zdrowia. W dłuższej perspektywie może to skutkować unikaniem poradni w obawie przed zakażeniem, co opóźnia proces diagnostyczno-terapeutyczny i prowadzi do zaniedbań w profilaktyce chorób przewlekłych. Zjawisko to zaobserwowano szczególnie w czasie pandemii COVID-19, kiedy lęk przed zakażeniem doprowadził do znaczącego spadku liczby wizyt kontrolnych i szczepień w populacji dziecięcej (ECDC, 2021).
4.3. Niebezpieczeństwo dla grup podwyższonego ryzyka: osoby przewlekle chore, seniorzy i małe dzieci
Ryzyko zdrowotne związane z wizytami w placówkach ambulatoryjnych jest nierównomiernie rozłożone i w sposób szczególny dotyczy osób przewlekle chorych, seniorów oraz małych dzieci. W grupach tych obserwuje się odmienną dynamikę zakażeń, większą częstość powikłań oraz podwyższone prawdopodobieństwo hospitalizacji po pozornie łagodnych infekcjach. Mechanizmy biologiczne obejmują osłabienie odpowiedzi immunologicznej, współistnienie chorób przewlekłych oraz mniejszą rezerwę fizjologiczną, co ogranicza zdolność do kompensacji zaburzeń wywołanych infekcją (WHO, 2022; ECDC, 2021).
W populacji seniorów kluczową rolę odgrywa immunosenescencja, prowadząca do spadku funkcji odpowiedzi humoralnej i komórkowej, a także wysoki odsetek chorób współistniejących, takich jak przewlekła obturacyjna choroba płuc, niewydolność serca, cukrzyca czy przewlekła choroba nerek. Zakażenia wirusami układu oddechowego, w tym grypą, paragrypą i sezonowymi koronawirusami, częściej skutkują zapaleniem płuc, zaostrzeniem chorób podstawowych oraz ostrą niewydolnością oddechową, co przekłada się na wyższą śmiertelność i konieczność hospitalizacji. Krótkotrwała, ale intensywna ekspozycja w zatłoczonej poczekalni może zainicjować łańcuch zdarzeń klinicznych, którego konsekwencją jest dekompensacja stanu ogólnego; zjawisko to potwierdzano w analizach fal sezonowych grypy i SARS-CoV-2 w opiece ambulatoryjnej (ECDC, 2021; Klein et al., 2016).
U osób przewlekle chorych przebieg zakażeń determinowany jest przez specyficzne interakcje między patogenem a chorobą podstawową. W POChP, astmie i niewydolności serca zakażenia dróg oddechowych wywołują kaskadę zapalną, która nasila duszność, hipoksemię i stres hemodynamiczny, co może prowadzić do konieczności pilnej interwencji. W cukrzycy uwaga koncentruje się na upośledzeniu funkcji neutrofili i gorszym gojeniu, co zwiększa ryzyko wtórnych powikłań bakteryjnych; w przewlekłej chorobie nerek i u pacjentów leczonych immunosupresyjnie nawet łagodne infekcje mogą przyjmować przebieg cięższy lub przedłużony (Maschmeyer & Helweg-Larsen, 2019). W tym kontekście poradnie i przychodnie – poprzez kumulację osób objawowych i kontakt z powierzchniami wspólnymi – stanowią istotny wektor wtórnej ekspozycji, której skutki dla tych pacjentów są nieproporcjonalnie większe niż w populacji ogólnej.
Szczególną grupę stanowią małe dzieci, u których niedojrzałość układu odpornościowego oraz zachowania sprzyjające transmisji – częsty bliski kontakt, dotykanie twarzy, wkładanie zabawek do ust – podnoszą prawdopodobieństwo zakażenia. W populacji pediatrycznej dużą rolę odgrywają wirusy o wysokiej zakaźności i stabilności środowiskowej, w tym norowirusy i rotawirusy, które szerzą się zarówno drogą kropelkową i aerozolową podczas wymiotów, jak i poprzez skażone powierzchnie. Niska dawka infekcyjna norowirusów oraz ich oporność na część standardowych procedur dezynfekcji tłumaczy gwałtowny charakter ognisk obejmujących rodziny i placówki opieki nad dziećmi po ekspozycjach ambulatoryjnych (Kutter et al., 2018; Hall, 2000). Mimo dostępności szczepień przeciw rotawirusom zakażenia przewodu pokarmowego pozostają istotną przyczyną odwodnienia i hospitalizacji najmłodszych, zwłaszcza przy niższym poziomie wyszczepienia lub braku odporności poszczepiennej (NIZP-PZH, 2022).
Znaczenie ma także kolonizacja i reinfekcje. Dzieci oraz osoby starsze mogą częściej i dłużej wydalać patogeny, stając się źródłem zakażeń w środowisku domowym i szkolnym; zjawisko to wzmacnia efekt wtórny, w którym zakażenie nabyte w poradni rozprzestrzenia się do gospodarstwa domowego, a następnie do szkoły i miejsca pracy, co odgrywa istotną rolę w dynamice sezonowych fal grypy i zakażeń żołądkowo-jelitowych (Klein et al., 2016; Kutter et al., 2018). W konsekwencji nawet krótkotrwała wizyta osoby podatnej w zatłoczonej poczekalni może skutkować kaskadą zachorowań o istotnym ciężarze klinicznym i ekonomicznym.
Wreszcie, w grupach podwyższonego ryzyka ryzyko kontaktu z patogenami nie ogranicza się do wirusów. Krótkie ekspozycje w ambulatoriach mogą skutkować kolonizacją bakteriami o znaczeniu epidemiologicznym, w tym Staphylococcus aureus czy Acinetobacter baumannii, które przetrwają na powierzchniach i są przenoszone na rękach; kolonizacja taka, choć początkowo bezobjawowa, zwiększa prawdopodobieństwo późniejszych zakażeń oraz transmisji domowej (Morgan et al., 2012; Kramer, Schwebke & Kampf, 2006). W ujęciu zdrowia publicznego grupy te wymagają więc priorytetowego traktowania w strategiach ograniczania transmisji w opiece ambulatoryjnej, z naciskiem na zarządzanie poczekalniami, wentylację, maskowanie osób objawowych, dostępność dezynfekcji rąk oraz informowanie opiekunów dzieci i opiekunów seniorów o zasadach bezpiecznych wizyt.
Analizując powyższe, konsekwencje zdrowotne wizyt w poradniach i przychodniach obejmują nie tylko wysokie prawdopodobieństwo nabycia „banalnych” infekcji sezonowych, ale także poważniejsze powikłania u osób z grup ryzyka, wtórne szerzenie chorób w środowisku domowym, szkolnym i zawodowym oraz psychospołeczne skutki związane z postrzeganiem bezpieczeństwa placówek ochrony zdrowia. To wielowymiarowe oddziaływanie czyni placówki ambulatoryjne jednym z kluczowych elementów w epidemiologii infekcji społecznościowych.
5. Profilaktyka i zalecenia
Skuteczna profilaktyka w placówkach ambulatoryjnych wymaga uwzględnienia specyfiki tego środowiska, w którym podstawową rolę odgrywają krótkotrwałe, lecz liczne kontakty międzyludzkie oraz sezonowość infekcji. W przeciwieństwie do szpitali, w których kontrola zakażeń koncentruje się na procedurach inwazyjnych i izolacji pacjentów wysokiego ryzyka, działania w poradniach i przychodniach muszą być ukierunkowane przede wszystkim na redukcję transmisji kropelkowej, powietrznej i kontaktowej w przestrzeniach wspólnych.

Podstawowym elementem profilaktyki pozostaje higiena rąk. Badania dowodzą, że systematyczne stosowanie środków do dezynfekcji rąk przez pacjentów, odwiedzających i personel znacząco zmniejsza prawdopodobieństwo transmisji wirusów sezonowych oraz bakterii środowiskowych (Pittet et al., 2000; WHO, 2022). Kluczowe jest zapewnienie dostępności dozowników z płynem dezynfekującym przy wejściu do placówki, w strefach rejestracji oraz poczekalniach, a także prowadzenie kampanii edukacyjnych promujących ich stosowanie. Wdrożenie nawet prostych interwencji, takich jak umieszczenie dozowników w widocznych i łatwo dostępnych miejscach, wykazuje istotny wpływ na częstość dezynfekcji rąk wśród odwiedzających (Birnbach et al., 2012).
Istotnym zaleceniem jest stosowanie masek ochronnych w okresach zwiększonej zapadalności na infekcje dróg oddechowych. Obowiązek lub rekomendacja zakrywania nosa i ust w poczekalniach przyczynia się do ograniczenia emisji aerozoli i kropel, szczególnie w przypadku pacjentów objawowych. Doświadczenia z pandemii COVID-19 jednoznacznie wykazały, że stosowanie masek w środowisku ambulatoryjnym ogranicza transmisję nie tylko SARS-CoV-2, ale również innych wirusów oddechowych, w tym grypy sezonowej (ECDC, 2021).
Kolejnym elementem profilaktyki jest zarządzanie przepływem pacjentów. Organizacyjne rozwiązania, takie jak umawianie wizyt na określone godziny, wprowadzanie oddzielnych godzin przyjęć dla pacjentów z objawami infekcji i dla osób zgłaszających się z innymi problemami zdrowotnymi, a także tworzenie wydzielonych stref poczekalni, pozwalają na ograniczenie kontaktu osób zdrowych z chorymi. Badania wskazują, że proste zmiany w organizacji poczekalni, jak wprowadzenie systemu numerków czy wydzielonych stref dla dzieci i dorosłych, zmniejszają ryzyko krzyżowej transmisji (Chang et al., 2019).
Zalecenia dotyczą także ograniczenia przyprowadzania zdrowych dzieci jako osób towarzyszących. Obecność dzieci w poczekalniach, choć często praktyczna z punktu widzenia rodziców, wiąże się ze zwiększonym ryzykiem transmisji zarówno dla samych dzieci, jak i innych pacjentów. W wielu krajach rekomenduje się, aby dzieci nie uczestniczyły w wizytach dorosłych, jeśli nie jest to absolutnie konieczne, szczególnie w sezonach epidemicznych (CDC, 2020).
Nie można pominąć znaczenia infrastruktury technicznej. Zapewnienie odpowiedniej wentylacji w poczekalniach i gabinetach ma kluczowe znaczenie dla redukcji ryzyka transmisji drogą powietrzną. Regularna wymiana powietrza, stosowanie filtrów HEPA oraz monitorowanie jakości powietrza wewnętrznego należą do działań, które wykazują udokumentowaną skuteczność w zmniejszaniu stężenia aerozoli zawierających patogeny (Morawska et al., 2020). W przypadku przychodni kontenerowych czy mniejszych poradni, gdzie systemy wentylacji są ograniczone, szczególnego znaczenia nabiera stosowanie rozwiązań kompensacyjnych, takich jak częste wietrzenie pomieszczeń.
Wreszcie, istotnym elementem profilaktyki jest edukacja pacjentów i odwiedzających. Materiały informacyjne w formie plakatów, ulotek i infografik, umieszczane w poczekalniach, powinny przypominać o podstawowych zasadach: zakrywaniu ust i nosa podczas kaszlu, higienie rąk, stosowaniu masek w sezonie epidemii oraz pozostawaniu w domu w przypadku objawów infekcji. Edukacja ta powinna obejmować także personel rejestracji i opiekunów dzieci, którzy mają bezpośredni wpływ na zachowania odwiedzających w placówkach.
6. Podsumowanie
Poradnie i przychodnie, choć różnią się istotnie od szpitali charakterem opieki, stanowią niezwykle ważny element w epidemiologii chorób zakaźnych. Krótkotrwały, lecz intensywny kontakt pacjentów i odwiedzających, duża rotacja osób, współdzielenie przestrzeni oraz sezonowość infekcji sprawiają, że placówki ambulatoryjne są kluczowym ogniwem transmisji patogenów w społeczności. Poczekalnie i strefy rejestracji stają się miejscami szczególnie sprzyjającymi zakażeniom, a infekcje nabyte w tym środowisku często rozprzestrzeniają się wtórnie do gospodarstw domowych, szkół i miejsc pracy.
Konsekwencje zdrowotne dotyczą zarówno samych odwiedzających, jak i całych populacji. O ile u większości osób zdrowych zakażenia przebiegają łagodnie, to w grupach podwyższonego ryzyka – u dzieci, seniorów i osób przewlekle chorych – mogą prowadzić do ciężkich powikłań, hospitalizacji, a nawet zgonów. Właśnie dlatego profilaktyka w poradniach powinna być traktowana jako priorytet zdrowia publicznego.
Zalecenia obejmujące higienę rąk, stosowanie masek w sezonach epidemicznych, odpowiednią organizację poczekalni i edukację pacjentów nie wymagają zaawansowanych technologii ani wysokich nakładów finansowych, a ich skuteczność została potwierdzona w wielu badaniach. Kluczowe jest jednak ich konsekwentne wdrażanie i utrwalanie jako standardu funkcjonowania opieki ambulatoryjnej.
Poradnie i przychodnie są nie tylko miejscem kontaktu pacjenta z systemem ochrony zdrowia, lecz także potencjalnym punktem inicjacji i amplifikacji zakażeń w całej społeczności. Wprowadzenie i przestrzeganie zasad profilaktycznych pozwala ograniczyć to ryzyko i uczynić z placówek ambulatoryjnych środowisko bezpieczniejsze zarówno dla pacjentów, jak i odwiedzających.
Literatura
Anaissie, E. J., Penzak, S. R., & Dignani, M. C. (2002). The hospital water supply as a source of nosocomial infections: A plea for action. Archives of Internal Medicine, 162(13), 1483–1492. https://doi.org/10.1001/archinte.162.13.1483
Kutlu, S. S., Cevahir, N., Akalin, S., Akin, F., Caylak, S. D., Bastemir, M., & Tekin, K. (2012). Prevalence and risk factors for methicillin-resistant Staphylococcus aureus colonization in a diabetic outpatient population: A prospective cohort study. American Journal of Infection Control, 40(4), 365–368. https://doi.org/10.1016/j.ajic.2011.05.009
Cassini, A., Plachouras, D., Eckmanns, T., Abu Sin, M., Blank, H.-P., Ducomble, T., & Suetens, C. (2016). Burden of six healthcare-associated infections on European population health: Estimating incidence-based disability-adjusted life years through a population prevalence-based modelling study. PLoS Medicine, 13(10), e1002150. https://doi.org/10.1371/journal.pmed.1002150
Dubberke ER, Olsen MA, (2012) Burden of Clostridium difficile on the Healthcare System, Clinical Infectious Diseases, Vol. 55/2, S88–S92, https://doi.org/10.1093/cid/cis335
Philip J Rosenthal, Artemisinin Resistance in Eastern India, Clinical Infectious Diseases, Volume 69, Issue 7, 1 October 2019, Pages 1153–1155, https://doi.org/10.1093/cid/ciy1043
Uchino, B.N. Social Support and Health: A Review of Physiological Processes Potentially Underlying Links to Disease Outcomes. J Behav Med 29, 377–387 (2006). https://doi.org/10.1007/s10865-006-9056-5
Jasmin S Kutter, Monique I Spronken, Pieter L Fraaij, Ron AM Fouchier, Sander Herfst, Transmission routes of respiratory viruses among humans, Current Opinion in Virology, Volume 28, 2018, Pages 42-151, https://doi.org/10.1016/j.coviro.2018.01.001
Kramer, A., Schwebke, I. & Kampf, G. How long do nosocomial pathogens persist on inanimate surfaces? A systematic review. BMC Infect Dis 6, 130 (2006). https://doi.org/10.1186/1471-2334-6-130
Klein, EY, Monteforte, B, Gupta, A., Jiang, W, et al. The frequency of influenza and bacterial coinfection: a systematic review and meta-analysis, Influenza and Other Respiratory Viruses, VoL 10/5, 394-403, https://doi.org/10.1111/irv.12398
Jeffery-Smith ATaori SK, Schelenz S, Jeffery K, Johnson EM, Borman A, , Manuel R, Brown CS2018.Candida auris: a Review of the Literature. Clin Microbiol Rev 31:10.1128/cmr.00029-17, https://doi.org/10.1128/cmr.00029-17
Richard J. Holden, Christiane C. Schubert, Robin S. Mickelson, The patient work system: An analysis of self-care performance barriers among elderly heart failure patients and their informal caregivers, Applied Ergonomics, Vol. 47, 2015, 133-150, https://doi.org/10.1016/j.apergo.2014.09.009
Rüdiger von Kries, Anette Siedler, Heinz J. Schmitt, Ralf René Reinert, Proportion of Invasive Pneumococcal Infections in German Children Preventable by Pneumococcal Conjugate Vaccines, Clinical Infectious Diseases, Volume 31, Issue 2, August 2000, Pages 482–487, https://doi.org/10.1086/313984
World Health Organization (WHO). (2009). WHO guidelines on hand hygiene in health care. WHO Press.
World Health Organization (WHO). (2022). Global report on infection prevention and control. WHO. https://www.who.int